wtorek, 18 września 2012

Danuta Hryniewicz i jej KORDEGARDA

To już 5 lat , jak nie ma Danusi...Teraz  towarzyszą jej pony leżące na pomniku...
A jeszcze tak- zdawało się niedawno-była Łeba i jej ponia gromada, potem Boguszyce ... Jeszcze przyjeżdżali poniarze pogawędzic, posiedziec z Danką w ogrodzie , posłuchać jej ciekawych opowieści okraszonych dowcipem, o jej zyciu, podróżach, pracy weta w PRL-u, no i oczywiście o ponach...Ostatnim urodzonym w Kordegardzie ponem jest moja ETYKA , ktora 22 wrzesnia konczy 8 lat i przechodzi na kynologiczna emeryturępo odchowaniu swych ostatnich szczeniąt - miotu R-Volarius.
Kończy się historia Kordegardy, pozostaja wspomnienia, czaem przewinie się w nazwach innych ponów, jak SCHEDA PO KORDEGARDZIE Volarius, RAPSODIA DLA KORDEGARDY Volarius czy RESZTKA KORDEGARDY Volarius.Na pamiątkę i w hołdzie...

3 komentarze:

  1. DZIEN DOBRY
    Jestem z Krakowa i w latach 85-86 ...miałem przyjemnosć otrzymać w prezencie PONa o nazwie GRZMOT pieś z moich wiadomości był psem od ludzi ,których praktycznie nie zmnałem ,natomiastzająłem się prezentem i okazało sie że w rodowodzie psa jest wspomniany taki zapis Grzmot z Otrytu po Mrzonce z Kordegardy i po Pasterzu Bonus Pastor.Utkwiło mi to w pamięci ponieważ pies przebywał i w czasie i po moim wypadku cały czas w 86 roku był ze mną 4 lata i niestety ktoś mi psa ukradł gdzie bardzo to przezyłem.Umaszczenie było koloru srebra i potemobserwowałem inne PONy takiego umaszczenia nie spotkałem.Mam 72 lata i nadal jestem aktywny i w górach spędzam najchętnie wolny czas ponieważ nadal jestem czynny zawodowo.Chciałbym zapytac czy hodowla nadal ma jakieś PONy i czy byłaby możliwosć zdobycia takiego pieska. Moze nawet w takim umaszczeniu srebra. prosiłbym o taką informację ..nie chce mieć psa na wystawy ...chcę mieć towarzysza na moje górskie wyprawy.
    pozdrwiam
    Roman Juryk
    MOB ;690 841 365

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Krakowie jest parę PON-ów, niestety nie spotkałem takiego jakiego Pan opisuje

      Usuń
  2. Od stycznia 2021 roku stałem się szczęśliwym posiadaczem PON-a, jestem jak Pan Roman z Krakowa. Nie przypuszczałem że można się zakochać w psie. Dziękuję śp. pani Danucie Hryniewicz za odtworzenie tak cudownej rasy psa. Mój pies to Kano w umaszczeniu czarnym z jasnymi wstawkami. Pies ma swój profil na FB - Kano Pon

    OdpowiedzUsuń